Najlepiej przytoczę fragment z bloga, który sama regularnie odwiedzam:
"W trzeciej serii "Bitwy na głosy" zmieniono i powiększono grupę ekspertów do czterech osób. Tym razem osiem drużyn oceniają: Alicja Węgorzewska, Wojciech Jagielski, Katarzyna Zielińska oraz Tomasz 'Titus' Pukacki.
W pierwszym odcinku zaprezentowały się zespoły, którymi dowodzą: Ewa Farna, Piotr Rubik, Andrzej Piaseczny oraz Tomson i Baron z Afromental."
"Zaczął zespół popularnego Piaska. Artysta utwór "To co dobre" zadedykował mamie. Po chwili telewidzom zaprezentowano zespół Tomsona i Barona z grupy Afromental, który zaśpiewał piosenkę "Rock'n' Rollin' Love" z repertuaru właśnie tej formacji. Utwór "Niech mówią, że to nie jest miłość" wykonała drużyna Piotra Rubika. Wreszcie zespół Ewy Farnej przedstawił się piosenką "Nie przegap""
.
"W części konkursowej kielecki zespół Andrzeja Piasecznego wykonał dyskotekowy przebój "Hooray! Hooray! It's A Holi-Holiday" Boney M.
Zespół Tomsona i Barona sięgnął po polski repertuar. Był to przebój "Bananowy Song" Vox.
Piotr Rubik i jego zespół z Warszawy postawili na "Wake Me Up Before You Go-Go" z repertuaru duetu Wham!.
Na koniec Ewa Farna i sosnowiecka drużyna zaprezentowali tegoroczny przebój "Call Me Maybe" piosenkarki Carly Rae Jepsen
Najwięcej głosów otrzymała Ewa Farna i drużyna z Sosnowca, która tym samym zapewniła sobie bezpieczeństwo w trzecim odcinku "Bitwy na głosy"."
Emocje trzymały się do końca edycji. Najlepiej podsumowuje to tabelka prosto z Wikipedii:
No.. nasi chłopcy ze swoją 16-osobową drużyną zajęli 6 miejsce, ale i tak dali nam dużo powodów do dumy ;)
Oto parę filmików:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz